Dzisiaj jest czwartek, 18 kwietnia 2024 roku
W pierwszym ligowym meczu pod wodzą nowego trenera – Tomasza Sokołowskiego – piłkarze grójeckiego Mazowsze pokonali na wyjeździe KS Warkę 2:1 (2:1).
Przed niedzielnym meczem derbowym miała miejsce bardzo sympatyczna uroczystość. Przedstawiciele zarządu KS Warki wręczyli na ręce prezesa Mazowsza Jarosława Kostrzewy oraz wiceprezesa Wojciecha Kłosińskiego paterę z okazji jubileuszu 70-lecia grójeckiego klubu.
Na tym uprzejmości z obu stron się jednak skończyły. Lepiej mecz zaczęło Mazowsze. Już w drugiej minucie przed polem karnym gospodarzy faulowany był Rafał Sobczak. Do piłki podszedł Mariusz Lisiecki, i pokazał wreszcie umiejętności, z których słynął będąc zawodnikiem Perły Złotokłos, czyli precyzyjnego i silnego uderzenia z rzutu wolnego. Piłka kopnięta przez popularnego „Kajtka” minęła mur i wpadła do siatki obok zupełnie zaskoczonego golkipera miejscowych.
Warka odpowiedziała błyskawicznie. Po ładnej oskrzydlającej akcji z bliska do siatki trafił były napastnik Mazowsza, Damian Wojtulewicz.
Później kontrolę nad tym co się działo na boisku stracił arbiter. Najpierw boisko z rozbitą głową po starciu z rywalem musiał opuścić Sobczak. Pomoc medyczna zabandarzowała mu głowę, ale w przerwie popularny „Mały” został przewieziony karetką do szpitala w Grójcu. Na tę sytuację sędzia nie zareagował. Podobnie kilka minut później, kiedy brutalnie faulowany był Buszta. Arbiter nie zdecydował się na pokazanie kartki, która z pewnością uspokoiłaby sytuację na placu gry.
W 37.minucie z bliska przestrzelił Mikołaj Nojek, a kilkadziesiąt sekund później Mazowsze od straty gola uratował Cezary Przybylski, broniąc nogą w sytuacji sam na sam.
W samej końcówce pierwszej połowy swoim firmowym długim rzutem z autu popisał się Arkadiusz Gałka, a piłka trafiła na głowę rezerwowego Andrzeja Rogozińskiego, który umieścił ją w siatce między rękami niezdarnie interweniującego golkipera gospodarzy.
W drugiej odsłonie mimo korzystnego rezultatu to Mazowsze było aktywniejszą drużyną, które częściej atakowało bramkę rywali. Wynik mógł być wyższy, ale po uderzeniach Kowalczyka i Daniela Nojka futbolówka grzęzła na poprzeczce.
Ostatecznie Mazowsze wywiozło cenny komplet punktów z trudnego terenu w Warce, i zrehabilitowało się za zeszłotygodniową porażkę w derbach z Pilicą.
KS Warka – MAZOWSZE GRÓJEC 1:2 (1:2)
Gole: Wojtulewicz (5.) – Lisiecki (3.), Rogoziński (45.)
Skład Mazowsza: Przybylski – Gałka, Lisiecki, Kowalczyk, Nojek D., Derewicz, Złoch, Buszta (81. Sioćko), Dąbrowski (57. Czerepok), Nojek M. (72. Karls), Sobczak (23. Rogoziński)