Dzisiaj jest czwartek, 28 marca 2024 roku
Podopieczni Tomasza Sokołowskiego nie wykorzystali szansy na odskoczenie w tabeli KS Warce. Przez własne błędy tylko zremisowali w derbach z Mogielanką.
Zgodnie z oczekiwaniami w pierwszej odsłonie niedzielnego meczu w Mogielnicy inicjatywa należała do prowadzących w tabeli piłkarzy Tomasza Sokołowskiego. Groźnie z dystansu strzelał Daniel Złoch, a po uderzeniu Michała Czerepoka piłka o metr minęła słupek.
Co się nie udało przed przerwą, udało się w pierwszej akcji po rozpoczęciu drugiej połowy. Szarżującego w polu karnym Michała Czerepoka faulem powstrzymał jeden z obrońców Mogielanki, a sędzia nie miał wątpliwości, wskazując na jedenasty metr boiska. Rzut karny na gola zamienił pewnym uderzeniem po ziemi Rafał Sobczak.
Grójczanie atakowali dalej, i kiedy wydawało się, że kolejne gole dla Mazowsza to tylko kwestia czasu, w prostej sytuacji doświadczony Mariusz Lisiecki odbił piłkę ręką. Niestety, był w szesnastce, i arbiter podyktował rzut karny. Tym razem dla gospodarzy. Jedenastkę wykorzystał Pawłowski.
Sytuacja żółto-niebieskich stała się gorsza chwilę później. W dość przypadkowej sytuacji leżącego już na ziemi piłkarza Mogielanki nadepnął Paweł Grodzki za co został ukarany czerwoną kartką. Żeby tego było mało w samej końcówce drugą żółtą kartkę za zagranie ręką poza polem karnym obejrzał Almir Erden, i Mazowsze musiało kończyć derby w dziewiątkę.
Ostatecznie mimo prób grających w przewadze miejscowych mecz zakończył się remisem 1:1.
Mogielanka Mogielnica – Mazowsze Grójec 1:1 (0:0)
Gole: Pawłowski (68.) – Sobczak (46.)
Skład Mazowsza: Erden – Derewicz, Lisiecki (70. Rogoziński), Wysocki, Nojek D., Złoch (83. Zieliński), Małecki, Nojek M., Czerepok (89. Przybylski), Sobczak (55. Gałka), Grodzki