MazoDebils'05

Początek ruchu kibicowskiego w Grójcu miał miejsce na przełomie lat 1999-2001, a konkretnie tyczy się meczy z radomską Bronią. Wiosną '99 do Radomia wybrało się ok. 60 fanów Mazowsza, rok później miała miejsce awantura w pod grójeckim Chynowie, gdzie połączone siły kibiców z Grójca, Warki i Warszawy starły się z kibicami Broni. W kolejnych latach nic godnego uwagi się nie działo, jedynie na poszczególnych meczach zbierał się młynek sięgający ok. 30 osób. W sezonie 2001/02 Mazowsze grało baraż o wejście do III ligi z KS Łomianki, na meczu wyjazdowym pojawiła się kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców Mazowsza. Po awansie nieoczekiwanie nastąpił kryzys, na meczach w Grójcu nic szczególnego się nie działo, a na wyjazdach nie pokazywały się zorganizowane grupy kibiców. W sezonie 2003/04 na naszym stadionie zjawia się liczna grupa kibiców Radomiaka, dochodzi do awantury, w wyniku której Radomianie odnoszą zdecydowane zwycięstwo. W tym samym sezonie nasz stadion odwiedza ok. 20 osobowa grupa fanów Unii Skierniewice, po meczu kilku Unistów próbuje skroić nam flagę po czym rozkręca się awantura, której przyjezdni nie będą z pewnością miło wspominać.

Przełomowym momentem w rozwoju ruchu kibicowskiego w naszym mieście był mecz z Olimpią Elbląg. Na początku nasz młynek sięgał do 10 osób, pojawiły się nowe szale i flagi. Powoli zaczęliśmy się pokazywać na bliższych wyjazdach. W sezonie 2004/05 w rozgrywkach Pucharu Polski Mazowsze znalazło się w jednej grupie z takimi firmami jak Legia Warszawa i Pogoń Szczecin, a także ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Na meczu z "Wojskowymi" zorganizowaliśmy pierwszą większą oprawę na naszym stadionie. W tym samym sezonie powstała grupa MazoDebils'05, zaliczamy także wyjazdy na Gwardię oraz na derby regionu do Kozienic.

W obecnym sezonie (2005/06) nastąpił wyraźny rozwój naszej ekipy: pokazujemy się z dobrej strony na kilku ciekawych wyjazdach, m.in Iława i Ząbki. Podczas spotkania w Kozienicach rozkręcamy awanturę, w wyniku której tracimy flagę. Także na naszym stadionie nie zabrakło oprawy i regularnego dopingu.

Obecnie mamy kosę z MKS-em Kozienice, natomiast dobre stosunki utrzymujemy z KS Warką. Jak każda młoda ekipa zaliczamy wzloty i upadki, ale wciąż brniemy do przodu by pokazywać się z jak najlepszej strony.

"...jedno wciąż nie ulega zmianie - PRZYSZŁOŚĆ NALEŻY DO NAS !!!"

Kermo, Roman, Wes