Dzisiaj jest piątek, 19 kwietnia 2024 roku
Podopieczni Mariusza Lisieckiego mimo ambitnej postawy i dobrej gry musieli w sobotę uznać wyższość obecnego lidera rozgrywek. Rozstrzygającą bramkę dla KS Promna strzelił były piłkarz Mazowsza, Jakub Sosnowski.
Zdecydowanie lepiej sobotnie zawody rozpoczęli gospodarze, którzy już w 8.minucie po szybkim kontrataku wyszli na prowadzenie. Pięć minut później podwyższyli na 2:0.
Mazowsze odpowiedziało w samej końcówce. Najpierw dobre podanie od Kacpra Ostrowskiego wykorzystał Daniel Złoch. Po chwili ten pierwszy uderzył mocno po ziemi i pokonał byłego golkipera grójczan Marcina Pieniążka, doprowadzając do wyrównania.
Po przerwie żółto-niebiescy mieli kilka niezłych okazji po stałych fragmentach gry. Skuteczniejsi byli jednak gospodarze. W 72.minucie prostopadłe podanie wykorzystał były snajper Mazowsza, Jakub Sosnowski.
Mecz zakończył się zwycięstwem Promnej 3:2. Co ciekawe, dokładnie taki sam wynik padł jesienią w Grójcu.
Już w środę podopiecznych Mariusza Lisieckiego czeka kolejne trudne wyzwanie. Na stadion przy ulicy Laskowej przyjedzie nieobliczalna wiosną Jodła Jedlnia-Letnisko (początek meczu o godz. 18.00).
KS Promna – Mazowsze Grójec 3:2 (2:2)
Gole: Kansik (8.), Pastusiak (13.), Sosnowski (72.) – Złoch (44.), Ostrowski (45.)
Skład Mazowsza: Otulak, Gałka, Wierzbicki, Złoch, Prasek, Ząbkowski, Sobczak, Ostrowski (75. Jemioł), Derewicz, Tarwacki (56. Gotlib), Kozłowski